poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Chciałam oddać autograf przyszłego medalisty IO w Rio....

Jak w tytule wróciłam, może na chwilę, by opowiedzieć o tym, jak chciałam oddać autograf piłkarza ręcznego, który po roku został brązowym medalistom Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.
Jeśli ktoś tu zajrzał, to sam widzi, że z bloga wieki temu zniknęły autografy. Przestałam się bawić w wysyłanie próśb, zostałam przy autografach zdobytych osobiście. Przy okazji przejrzałam  swoje zbiory, wybrałam podwójne autografy, lub te, które wzięłam przypadkiem.

I tak było z autografem Fabiana Wiede. Autograf wzięłam, po jakimś czasie stwierdziłam,że przecież fanem piłki ręcznej nie jestem, to może komuś autograf oddam. Troszkę przeleżał w szafie, obserwowałam jeszcze blogi innych zbierających autografy. Wytypowałam kogoś, kto jak widziałam autografy piłkarzy ręcznych zbiera i zapytałam, czy posiada autografy kilku piłkarzy, wtedy jeszcze miałam dwóch, czy trzech do wydania. Gdy wyjaśniłam po co piszę i że autograf Wiede jest na kartce, odpisał, że takich na kartce nie zbiera. Nie pamiętam kto to był, bo czyściłam pocztę z niepotrzebnych wiadomości, ale... w sumie dziękuje Ci. Bo po tym, jak odpisałeś, że na kartce to nie, stwierdziłam, że nikogo więcej nie szukam, będzie się kurzył w szufladzie, albo przy którymś sprzątaniu po prostu wyleci do śmieci. Na szczęście nie wyleciał, a ja schowałam go z resztą autografów.

Wiede rok temu grał  ze swoim berlińskim zespołem w Kaliszu na turnieju Szczypiorno Cup, stamtąd też pochodzi poniższy autograf.



Nie bądźcie jak ja! Nie chciejcie się pozbywać autografów, które wzięliście przypadkowo. Kto wie, może w waszym przypadku również okaże się, że jest to autograf przyszłego medalisty Igrzysk Olimpijskich?  Albo zdobywcy innego ważnego tytułu? 



Może jeszcze coś tu napiszę? Co prawda nie mogę się dzielić z wami adresami, bo sama nigdzie nie piszę, ale czasami zdarza się, że zdobywam po czasie  autograf kogoś, kogo wcześniej podpis już miałam, więc może znalazłabym coś, czy mogę się z Wami podzielić? Zastanowię się.

niedziela, 30 sierpnia 2015

Autografy?

Nie, to nie wyprzedaż autografów. Ale wszystkie wpisy zniknęły, bo nie mam czasu na bloga, nic nie wysyłam, więc postanowiłam po prostu zrezygnować.
Może na dniach przejrzę swój zbiór autografów i znajdę coś w podwójnej wersji, co byłabym skłonna oddać, a wtedy się odezwę. Mam już pewien pomysł, ale nie wiem, czy Wam się spodoba, zakładając, że dojdzie to do skutku.

Miło było niektórych poznać, mój email gdzieś tu chyba wisi, jak ktoś chce może się odezwać ;)